40-letni policjant wydziału kryminalnego KPP w Mielcu 16 listopada jeździł po mieście terenowym samochodem pod wpływem alkoholu.
40-latek najpierw wjechał w wysepkę, ścinając ustawione na niej znaki drogowe, a później staranował kilka stojących na parkingu samochodów.
Policjant został zatrzymany przez przechodniów, a następnie trafił do izby wytrzeźwień. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
arb, TVN24/x-news.pl
Policjant został zatrzymany przez przechodniów, a następnie trafił do izby wytrzeźwień. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
arb, TVN24/x-news.pl