Policja odwołała poszukiwania opiekunki, mającej zajmować się dzieckiem, które zostało znalezione martwe w Olecku. Matka podczas rozmowy z policjantami przyznała, że wymyśliła całą historię - podaje TVN24.
25-letnia matka przyznała dziś rano podczas rozmowy z policjantami, że wcześniej kłamała, a opiekunka nie istnieje. Kobieta po przesłuchaniu na komisariacie została odwieziona do prokuratury. Tłumaczyła, że bała się, że zostanie obwiniona o śmierć córki.
Z informacji TVN24 wynika, że sekcja zwłok dziecka wykluczyła obrażenia zewnętrzne, w drogach oddechowych znaleziono natomiast resztki pokarmu.
Wcześniej matka dziewczynki twierdziła, że dziecko było już martwe, gdy wróciła do domu. Wcześniej miała się nim zajmować niania. 25-latka podała też rysopis kobiety.
ja, tvn24
Z informacji TVN24 wynika, że sekcja zwłok dziecka wykluczyła obrażenia zewnętrzne, w drogach oddechowych znaleziono natomiast resztki pokarmu.
Wcześniej matka dziewczynki twierdziła, że dziecko było już martwe, gdy wróciła do domu. Wcześniej miała się nim zajmować niania. 25-latka podała też rysopis kobiety.
ja, tvn24