- Istnieje duży deficyt w materiale dowodowym. Samo udowodnienie, że oskarżeni przebywali z Katarzyną W. nie jest wystarczającym dowodem na to, że wiedzieli o tym, że Katarzyna W. się ukrywa i nie stawiała się na dozór - powiedziała Magdalena Gawińska, obrońca jednego z oskarżonych o pomoc w ukrywaniu się matce małej Madzi.
Przed Sądem Rejonowym w Białymstoku rozpoczął się proces dwóch mężczyzn oskarżonych o pomoc w ukrywaniu się Katarzynie W. - wówczas podejrzanej, obecnie nieprawomocnie skazanej za zabójstwo w Sosnowcu półrocznej córki.
Katarzyna W. miała ukrywać się w wynajętym domu w miejscowości Turośń Dolna na Podlasiu. Oskarżeni nie przyznali się do zarzutów. Odmówili składania wyjaśnień.
ja, TVN24/x-news
Katarzyna W. miała ukrywać się w wynajętym domu w miejscowości Turośń Dolna na Podlasiu. Oskarżeni nie przyznali się do zarzutów. Odmówili składania wyjaśnień.
ja, TVN24/x-news