W Gliwicach lekarze przeszczepili 26-letniej Joannie twarz. To już druga operacja tego typu w Polsce. 26-letnia kobieta niemal od urodzenie chorowała na nerwiakowłókniakowatość typu I, obejmującą tkanki miękkie twarzoczaszki, podaje TVN24.
Wcześnie kobieta przeszła 35 operacji twarzy. Przeszczep dokonano w Centrum Onkologii w Gliwicach. - Chora czuje się dobrze. Jej stan jak w tego typu przypadkach jest ciężki, ale stabilny i poprawia się w zakresie, jakim oczekiwaliśmy - powiedział w czasie konferencji prasowej prof. Adam Maciejewski z Centrum Onkologii w Gliwicach.
- Chora została zakwalifikowana do przeszczepu twarzy, który miał miejsce 4 grudnia. Polegał na jednoczesnej resekcji 80 proc. powłok i tkanek miękkich twarzoczaszki i mikronaczyniowej rekonstrukcji z zastosowaniem allogennego przeszczepu – dodał Maciejewski.
Operacja trwała 23 godziny. Twarz do przeszczepu pobrano od osoby zmarłej.
To już drugi w Polsce całkowity przeszczep twarzy, który przeprowadził zespół lekarzy w Gliwicach. Pierwszy przeprowadzono 15 maja. Operacja trwała ponad dobę, a zespół liczył ponad sto osób, w tym 26 lekarzy.
tk, TVN24, TVN24/x-news
- Chora została zakwalifikowana do przeszczepu twarzy, który miał miejsce 4 grudnia. Polegał na jednoczesnej resekcji 80 proc. powłok i tkanek miękkich twarzoczaszki i mikronaczyniowej rekonstrukcji z zastosowaniem allogennego przeszczepu – dodał Maciejewski.
Operacja trwała 23 godziny. Twarz do przeszczepu pobrano od osoby zmarłej.
To już drugi w Polsce całkowity przeszczep twarzy, który przeprowadził zespół lekarzy w Gliwicach. Pierwszy przeprowadzono 15 maja. Operacja trwała ponad dobę, a zespół liczył ponad sto osób, w tym 26 lekarzy.
tk, TVN24, TVN24/x-news