Dwóch robotników, którzy pracowali przy budowie kanalizacji w Kielcach zostało przysypanych ziemią. Mężczyźni zginęli na miejscu. Prokuratur ustala przyczyny tragedii – informuje gazeta.pl.
-Najprawdopodobniej obaj robotnicy pracowali przy wykopie pod przyłącze kanalizacji do pobliskiej piekarni – powiedział Grzegorz Dudek, rzecznik świętokrzyskiej policji.
Prawdopodobną przyczyną wypadku był brak szalunków w dwumetrowym wykopie wykonanym przez robotników.
- Ciało ok. 50-letniego mężczyzny już wydobyto. Niestety, nie udało się przywrócić czynności życiowych. Drugi mężczyzna jest poszukiwany - relacjonował Grzegorz Dudek.
dż, gazeta.pl