Policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu od jakiegoś czasu pracowali nad sprawami dotyczącymi kradzieży na terenach szpitali. Kiedy kilka dni temu doszło do kolejnego przestępstwa w jednym ze szpitali, gdzie sprawca ukradł telefon komórkowy i tablet, funkcjonariusze wpadli na jego trop. Okazało się, że związek z tą kradzieżą ma znany im Bartłomiej K.
Mężczyzna, który w przeszłości był już karany za podobne przestępstwa wpadł na jednym z bazarów na terenie Pragi Północ. W jego plecaku funkcjonariusze znaleźli skradziony telefon komórkowy i tablet. Poza tym 30-latek był poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu.
Dzięki wnikliwej pracy operacyjnej i dochodzeniowej policjantów zwalczających przestępczość przeciwko mieniu, mężczyzna usłyszał 29 zarzutów za kradzież. Jak ustalili funkcjonariusze, Bartłomiej K. w ciągu ostatnich kilku miesięcy wchodził do placówek, kręcił się po korytarzach, wchodził do sal i wykorzystując nieuwagę pacjentów kradł im telefony, portfele, gotówkę. Skradzione łupy sprzedawał na bazarach.
Śledczy przedstawili 30-latkowi 29 zarzutów za kradzież, a prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
ja, policja.waw.pl