44-latek, który 3 grudnia w Kościerzynie wjechał w ogrodzenie, zderzył się z samochodem a następnie uderzyl w drzewo usłyszał zarzuty jazdy samochodem po pijanemu, spowodowania dwóch kolizji i ucieczki z miejsca zdarzenia usłyszał - podaje Kontakt24.
44-latkowi grozi do 2 lat więzienia.
Kierowca po spowodowaniu dwóch kolizji próbował uciekać z miejsca wypadku. Zatrzymali go świadkowie.
- Od 44-latka czuć było alkohol, początkowo nie chciał on się poddać badaniu alkomatem, więc został odwieziony na pobranie krwi do badań. Ostatecznie zgodził się na badanie alkomatem i okazało się, ze miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - powiedział rzecznik kościerskiej policji.
ja, TVN24 Pomorze
Kierowca po spowodowaniu dwóch kolizji próbował uciekać z miejsca wypadku. Zatrzymali go świadkowie.
- Od 44-latka czuć było alkohol, początkowo nie chciał on się poddać badaniu alkomatem, więc został odwieziony na pobranie krwi do badań. Ostatecznie zgodził się na badanie alkomatem i okazało się, ze miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - powiedział rzecznik kościerskiej policji.
ja, TVN24 Pomorze