Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow wyśmiewał się z Polaków na spotkaniu z szefem Departamentu Stanu USA Johnem Kerrym. Pretekstem były dwa ziemniaki, które Ławrow dostał w prezencie - donosi francuska prasa.
Francuska prasa donosi, że w czasie rozmów na temat Syrii, które odbyły się 13 stycznia w amerykańskiej ambasadzie w Paryżu, John Kerry podarował Siergiejowi Ławrowowi dwa duże ziemniaki ze stanu Idaho – podaje RMF FM. Miał być to żart, gdyż szef moskiewskiej dyplomacji, podobno, bardzo je lubi.
Odpowiedź Ławrowa też była z żartobliwa, ale dotycząca Polaków. - W Polsce robią z ziemniaków wódkę. Ale to tylko w Polsce. My to robiliśmy w epoce sowieckiej, ale teraz wolimy robić wódkę ze zboża – zacytowała wypowiedź Ławrowa francuska prasa. Rosyjski minister spraw zagranicznych obiecał, że nie wykorzysta podarowanych mu ziemniaków do pędzenia samogonu.
RMF FM, tk
Odpowiedź Ławrowa też była z żartobliwa, ale dotycząca Polaków. - W Polsce robią z ziemniaków wódkę. Ale to tylko w Polsce. My to robiliśmy w epoce sowieckiej, ale teraz wolimy robić wódkę ze zboża – zacytowała wypowiedź Ławrowa francuska prasa. Rosyjski minister spraw zagranicznych obiecał, że nie wykorzysta podarowanych mu ziemniaków do pędzenia samogonu.
RMF FM, tk