W Elblągu zatrzymano mężczyznę, podejrzanego o kradzież 18 tys. zł. Pieniądze miał ukraść księdzu, u którego mieszkał od ponad 20 lat. okradł księdza, u którego mieszkał od 20 lat
Policja z Elbląga zatrzymała mężczyznę, podejrzanego o kradzież - podaje TVN24. Mężczyzna miał ukraść 18 tys. zł księdzu, u którego mieszkał od ponad 20 lat.
Poszkodowany ksiądz powiedział, że 40-latek już wcześniej kradł mniejsze kwoty, ale duchowny nie zgłaszał tego na policję. Jednak 14 stycznia zgłosił włamanie do plebanii i kradzież z kancelarii 18 tys. zł., które pochodziły m.in. z datków, zebranych od wiernych podczas kolędy.
Do pierwszej kradzieży doszło w 2012 roku.
- Wówczas, jak podał duchowny, Marek M. miał mu kilkukrotnie podkradać kartę bankomatową i wybrać z niej w sumie 8 tys. zł., które przeznaczył na życie i własne potrzeby. Miał to robić w czasie, kiedy ksiądz prowadził msze. Wtedy jednak wina została mu wybaczona, a sam pokrzywdzony nie chciał zgłaszać sprawy na policję – powiedział Jakub Sawicki, rzecznik policji w Elblągu.
TVN24, tk
Poszkodowany ksiądz powiedział, że 40-latek już wcześniej kradł mniejsze kwoty, ale duchowny nie zgłaszał tego na policję. Jednak 14 stycznia zgłosił włamanie do plebanii i kradzież z kancelarii 18 tys. zł., które pochodziły m.in. z datków, zebranych od wiernych podczas kolędy.
Do pierwszej kradzieży doszło w 2012 roku.
- Wówczas, jak podał duchowny, Marek M. miał mu kilkukrotnie podkradać kartę bankomatową i wybrać z niej w sumie 8 tys. zł., które przeznaczył na życie i własne potrzeby. Miał to robić w czasie, kiedy ksiądz prowadził msze. Wtedy jednak wina została mu wybaczona, a sam pokrzywdzony nie chciał zgłaszać sprawy na policję – powiedział Jakub Sawicki, rzecznik policji w Elblągu.
TVN24, tk