Grupa strażaków została wezwana, by chronić autostradę przed szalejącym ogniem. Gdy dotarli na miejsce, płomienie pojawiły się już po obydwu stronach drogi.
Wielkie pożary w południowej części Australii trwają od połowy stycznia. Walkę z żywiołem utrudniają rekordowo wysokie upały.
sjk, STORYFUL/x-news