W godzinach porannego szczytu w stolicy na ok. pół godziny zablokowany został ruch tramwajów w okolicach Ronda Radosława – informuje tvn24.pl. To jednak nie był koniec awarii. Dwa przystanki dalej, przy ulicy Anielewicza, w jednym ze składów maszynista nie mógł złożyć platformy dla niepełnosprawnych.
Od rana warszawiacy podróżujący tramwajami zmagają się z opóźnieniami. Korek utworzył się wzdłuż ulicy Broniewskiego i alei Jana Pawła II. Marta Wierzbicka z Tramwajów Warszawskich poinformowała, że do awarii doszło o 8:54.
Niecałe 30 minut później usterka została usunięta, jednak chwilę potem tramwaje ponownie stanęły. Tym razem maszynista miał problem z zamknięciem platformy dla niepełnosprawnych.
kl, tvn2.pl
Niecałe 30 minut później usterka została usunięta, jednak chwilę potem tramwaje ponownie stanęły. Tym razem maszynista miał problem z zamknięciem platformy dla niepełnosprawnych.
kl, tvn2.pl