W centrum Tel Awiwu w okolicach najbardziej ruchliwej plaży, został zastrzelony mieszkanieć Jaffy. Biorąc pod uwagę jego dossier, policja zakłada gangsterskie porachunki.
Zabójca otworzył ogień w pełnym turystów centrum w sobotnie popołudnie. Ofiara to trzydziestokilkuletni mieszkaniec Jaffy, dobrze znany tamtejszej policji. Przejeżdżał z dzielnicy Mitham do Hatahana, kiedy drogę zajechał mu mężczyzna na motocyklu i oddał w kierunku auta kilkanaście strzałów.
Sanitariusz, który pracował w pobliskim centrum rekreacyjnym stwierdził, że mężczyzna, trafiony kilkukrotnie w górne partie ciała, został zabity na miejscu.
Na miejsce przybył oddział policji i rodzina zamordowanego.
Ubiegłej soboty inny mężczyzna zginął wsiadając do samochodu, który eksplodował w południowym Tel Awiwie. Policja podejrzewa związek między obydwoma morderstwami jako wynik porachunków między gangami aktywnymi w tej okolicy.
W zeszłym miesiącu 32-latek, również mieszkaniec Jaffy, został zastrzelony w centrum miasta na ulicy przez dwóch zamaskowanych motocyklistów i zmarł w wyniku ran niedługo później.
Policja obawia się, że wkrótce porachunki mogą nabrać na sile.
DK, haaretz.com
Sanitariusz, który pracował w pobliskim centrum rekreacyjnym stwierdził, że mężczyzna, trafiony kilkukrotnie w górne partie ciała, został zabity na miejscu.
Na miejsce przybył oddział policji i rodzina zamordowanego.
Ubiegłej soboty inny mężczyzna zginął wsiadając do samochodu, który eksplodował w południowym Tel Awiwie. Policja podejrzewa związek między obydwoma morderstwami jako wynik porachunków między gangami aktywnymi w tej okolicy.
W zeszłym miesiącu 32-latek, również mieszkaniec Jaffy, został zastrzelony w centrum miasta na ulicy przez dwóch zamaskowanych motocyklistów i zmarł w wyniku ran niedługo później.
Policja obawia się, że wkrótce porachunki mogą nabrać na sile.
DK, haaretz.com