Ponad 3 promile alkoholu w organizmie miał mężczyzna, który opiekował się 11-letnim dzieckiem swojej znajomej. Matka dziecka, którą odnaleźli policjanci również była pijana.
W poniedziałek do oficera dyżurnego brzeskiej jednostki zadzwonił mężczyzna, który poinformował policjantów, że znajoma zostawiła pod jego opieką swoje małoletnie dziecko. Sam zgłaszający przyznał, że jest już nietrzeźwy i nie może go pilnować.
Jak ustalili policjanci, rano kobieta wyszła z mieszkania i pozostawiła swoje dziecko u kolegi. Ten z kolei wspólnie ze znajomymi spożywał alkohol, po czym stwierdził, że w takim stanie nie może opiekować się już dzieckiem i zadzwonił na policję. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości przez funkcjonariuszy wykazało u niego ponad 3 promile.
Policjanci zaczęli szukać matki dziecka. Znaleźli ją w innym mieszkaniu, gdzie wspólnie ze znajomymi również piła – miała ok. 2,3 promile alkoholu w organizmie. Policjanci sprawdzą, czy doszło do narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Sprawą zajmie się również Sąd Rodzinny.
DK, brzesko.policja.gov.pl/
Jak ustalili policjanci, rano kobieta wyszła z mieszkania i pozostawiła swoje dziecko u kolegi. Ten z kolei wspólnie ze znajomymi spożywał alkohol, po czym stwierdził, że w takim stanie nie może opiekować się już dzieckiem i zadzwonił na policję. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości przez funkcjonariuszy wykazało u niego ponad 3 promile.
Policjanci zaczęli szukać matki dziecka. Znaleźli ją w innym mieszkaniu, gdzie wspólnie ze znajomymi również piła – miała ok. 2,3 promile alkoholu w organizmie. Policjanci sprawdzą, czy doszło do narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Sprawą zajmie się również Sąd Rodzinny.
DK, brzesko.policja.gov.pl/