Adwokat Piotra Trojaka, który został skazany na dożywotnie więzienie oraz 10 lat pozbawienia praw obywatelskich za zabójstwo 10-letniego chłopca zapowiedział apelację od wyroku - donosi TVN24 Pomorze.
–Trojak przyznał się przez co inny niewinny człowiek mógł wyjść na wolność. Ważne, żeby sąd zastanowił się nad tą karą, czy jest ona odpowiednia – powiedział mecenas Borys Laskowski. Do zabójstwa chłopca doszło we wrześniu 2002 roku w Lisiewie Malborskim. Trojak zadał dziecku 17 ciosów nożem, a zdaniem prokuratorów zabójstwo miało tło seksualne.
Według obrońcy w procesie jest wiele okoliczności łagodzących, które powinny wpłynąć na wymiar kary. – Sąd apelacyjny powinien zastanowić się też nad tym, że poczytalność tego mężczyzny jest ograniczona. Właściwości tej kary może być nieodpowiednia – tłumaczył adwokat.
Niezależnie od ewentualnej decyzji sądu apelacyjnego Trojak odbywa już karę za zabójstwo 11-letniego Sebastiana, w 2005 r., w Łęgowie koło Pruszcza Gdańskiego. 37-latek zabił chłopca również na tle seksualnym.
Podczas procesu mężczyzna przyznał się do winy, ale odmówił składania wyjaśnień. - Przepraszam, bardzo tego żałuję - odpowiedział na pytanie matki zabitego chłopca o to, dlaczego pozbawił życia jej syna.
Podczas jednego z przesłuchań w prokuraturze Trojak powiedział, że zmagał się od dłuższego czasu z niezaspokojonym popędem seksualnym. Wyjaśnił, że miał wcześniej dziewczynę, ale ta go rzuciła.
TVN24 Pomorze, ml
Według obrońcy w procesie jest wiele okoliczności łagodzących, które powinny wpłynąć na wymiar kary. – Sąd apelacyjny powinien zastanowić się też nad tym, że poczytalność tego mężczyzny jest ograniczona. Właściwości tej kary może być nieodpowiednia – tłumaczył adwokat.
Niezależnie od ewentualnej decyzji sądu apelacyjnego Trojak odbywa już karę za zabójstwo 11-letniego Sebastiana, w 2005 r., w Łęgowie koło Pruszcza Gdańskiego. 37-latek zabił chłopca również na tle seksualnym.
Podczas procesu mężczyzna przyznał się do winy, ale odmówił składania wyjaśnień. - Przepraszam, bardzo tego żałuję - odpowiedział na pytanie matki zabitego chłopca o to, dlaczego pozbawił życia jej syna.
Podczas jednego z przesłuchań w prokuraturze Trojak powiedział, że zmagał się od dłuższego czasu z niezaspokojonym popędem seksualnym. Wyjaśnił, że miał wcześniej dziewczynę, ale ta go rzuciła.
TVN24 Pomorze, ml