Od 2018 roku we wszystkich samochodach użyteczności publicznej będą musiały być zamontowane alkolocki, urządzenia sprawdzające stan trzeźwości kierowcy zanim ten uruchomi silnik. Chodzi o autobusy, autokary, śmieciarki, tramwaje. Taki obowiązek ma objąć także osoby, którzy już zostały złapane na jeździe po pijanemu - podaje RMF FM.
Takie propozycje zawiera projekt przepisów przygotowywanych przez resort infrastruktury i rozwoju. Wprowadzenie obowiązku posiadania alkolocków szybciej, mogłoby oznaczać rewolucję w już rozpisanych przetargach - informuje RMF FM.
Urzędnicy zakładają, że jeśli obowiązek będzie wprowadzany z takim wyprzedzeniem, to producenci sami zaczną wyposażać samochody w alkolocki. Będzie też czas, by zamontować urządzenia w już jeżdżących samochodach.
Osoby, które zostały złapane na prowadzeniu po pijanemu, też będą musiały zamontować urządzenia w swoich pojazdach. - Te urządzenia były montowane na koszt tego, który popełnia takie wykroczenie - powiedział wiceminister infrastruktury Zbigniew Rynasiewicz.
RMF FM, tk
Urzędnicy zakładają, że jeśli obowiązek będzie wprowadzany z takim wyprzedzeniem, to producenci sami zaczną wyposażać samochody w alkolocki. Będzie też czas, by zamontować urządzenia w już jeżdżących samochodach.
Osoby, które zostały złapane na prowadzeniu po pijanemu, też będą musiały zamontować urządzenia w swoich pojazdach. - Te urządzenia były montowane na koszt tego, który popełnia takie wykroczenie - powiedział wiceminister infrastruktury Zbigniew Rynasiewicz.
RMF FM, tk