Policja aresztowała dwóch 18-latków, którzy są podejrzani o dokonanie rozboju i śmiertelnego pobicia niepełnosprawnego. Po zabiciu mężczyzny, nastolatkowi skradli mu kilka złotych.
"Zatrzymanych przesłuchano w poniedziałek. Postawiono im zarzut rozboju" - powiedziała redakcji Kontaktu 24 Iwona Jarząbek-Ozga z Prokuratury Rejonowej Radom-Zachód, która prowadzi śledztwo w tej sprawie. Jak dodała, ofierze skradziono kilka złotych.
Wstępne wyniki sekcji zwłok spowodowały, że do zarzutów dołączono pobicie ze skutkiem śmiertelnym.
18-latkom grozi do 12 lat pozbawienia wolności. 48-letnia ofiara żyła samotnie w zdewastowanym domu. Kilkanaście lat temu stracił nogę w wypadku podczas młócenia. Poruszał się z pomocą protezy.
Do zdarzenia doszło we wsi Bierwice.
Kontakt.tvn24.pl, ml
Wstępne wyniki sekcji zwłok spowodowały, że do zarzutów dołączono pobicie ze skutkiem śmiertelnym.
18-latkom grozi do 12 lat pozbawienia wolności. 48-letnia ofiara żyła samotnie w zdewastowanym domu. Kilkanaście lat temu stracił nogę w wypadku podczas młócenia. Poruszał się z pomocą protezy.
Do zdarzenia doszło we wsi Bierwice.
Kontakt.tvn24.pl, ml