Jak poinformowało Radio Kraków, 83-letni mężczyzna z Bochni zmarł z wycieńczenia po tym jak jego córka wyjeżdżając z domu zamknęła go w mieszkaniu na dwa tygodnie.
58-latka po powrocie odnalazła martwego ojca. Według relacji rzecznik prokuratury okręgowej w Tarnowie, ilość jedzenia pozostawionego mężczyźnie wystarczyłaby na 16 dni.
Jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio Kraków, mężczyzna prawdopodobnie zmarł z wycieńczenia. Kobieta usłyszała zarzut porzucenia 83-letniego, nieporadnego, wymagającego opieki ojca i pozbawienia go wolności na okres 16 dni poprzez zamknięcie w mieszkaniu - co doprowadziło do śmierci mężczyzny.
Elżbieta J. została tymczasowo aresztowana, grozi jej do 10 lat więzienia.
Polskie Radio, ml
Jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio Kraków, mężczyzna prawdopodobnie zmarł z wycieńczenia. Kobieta usłyszała zarzut porzucenia 83-letniego, nieporadnego, wymagającego opieki ojca i pozbawienia go wolności na okres 16 dni poprzez zamknięcie w mieszkaniu - co doprowadziło do śmierci mężczyzny.
Elżbieta J. została tymczasowo aresztowana, grozi jej do 10 lat więzienia.
Polskie Radio, ml