By nie doszło do przeniesienia choroby na zewnątrz, liczący w sumie 1600 osób personel szpitala został poddany kwarantannie. Przez następne 10 dni pracownicy szpitala mieszkać będą w rządowym budynku, przekształconym w centrum izolacyjne.
Nowe przypadki choroby - jeśli diagnoza zostanie potwierdzona - miały miejsce w momencie, gdy władze informowały o opanowaniu epidemii, która w Singapurze dotknęła dotąd 205 osób i spowodowała śmierć 28 spośród nich. Od końca kwietnia jednak nie zanotowano nowych przypadków choroby.
Kwarantannie - we własnych domach - poddanych jest nadal ponad trzy tysiące ludzi. Zamknięte pozostają szkoły. W szpitalach obowiązuje zakaz odwiedzin.
Na świecie na SARS zmarły już co najmniej 573 osoby; zachorowało ponad 7500.
em, pap