62-latek razem z rodziną zwiedzał na łodzi Park Narodowy Kakadu w Australii. Krokodyl porwał i wciągnął pod wodę mężczyznę na oczach jego żony, syna i córki i teściowej - podaje Sky News.
Strażnicy parku zastrzelili 2 krokodyle różańcowe, które zobaczyli w miejscu ataku. Po sekcji, w brzuchu jednego z gadów znaleziono ludzkie szczątki.
Krokodyl miał ok 4,7 metra długości. Sierżant Andrew Hocking z australijskiej policji powiedział, że atak krokodyla na człowieka w tym okresie roku to rzadkość. Teraz są chłodniejsze miesięcy i te zwierzęta ukrywają się pod wodą. Sky News
Krokodyl miał ok 4,7 metra długości. Sierżant Andrew Hocking z australijskiej policji powiedział, że atak krokodyla na człowieka w tym okresie roku to rzadkość. Teraz są chłodniejsze miesięcy i te zwierzęta ukrywają się pod wodą. Sky News