Marissa Mayer, 39-letnia prezes Yahoo, przyleciała z USA do Francji aby wziąć udział w największym spotkaniu branży reklamowej. Była jednak tak zmęczona po długim locie, że zaspała na to spotkanie.
Mayer miała przedstawić nową i ulepszoną strategię Yahoo oraz odbyć szereg spotkań m.in. z prezesem jednej z największych na świecie agencji reklamowych. Jednakże prezes nie pojawiła się na kolacji w terminie. Dotarła z dwugodzinnym opóźnieniem, ponieważ ze względu na zmęczenie wynikające z długiego lotu z USA do Europy, postanowiła odpocząć i zasnęła.
– Gdyby to było posiedzenie zarządu, lub spotkanie z inwestorami jestem pewien, że ktoś z jej zespołu by ją obudził – powiedział jeden z uczestników kolacji. – To kolejny dowód, że ona nie rozumie jaką wartością są klienci, dochody i agencje reklamowe – dodał.
Mayer przeprosiła publicznie za swoje spóźnienie i zaznaczyła, że „czuje się naprawdę źle” z tego powodu. Dodała, że jej zachowanie nie jest wyrazem lekceważenia partnerów biznesowych. – To było niefortunne, spóźniłam się, przeprosiłam.
TVN 24
– Gdyby to było posiedzenie zarządu, lub spotkanie z inwestorami jestem pewien, że ktoś z jej zespołu by ją obudził – powiedział jeden z uczestników kolacji. – To kolejny dowód, że ona nie rozumie jaką wartością są klienci, dochody i agencje reklamowe – dodał.
Mayer przeprosiła publicznie za swoje spóźnienie i zaznaczyła, że „czuje się naprawdę źle” z tego powodu. Dodała, że jej zachowanie nie jest wyrazem lekceważenia partnerów biznesowych. – To było niefortunne, spóźniłam się, przeprosiłam.
TVN 24