W miejscowości Bartoszówka, 14-latek spowodował kolizję, w której kierowany przez niego samochód wypał z drogi i dachował. Chłopak porzucił auto i schował się na strychu w swoim domu. Policjanci z Rawy Mazowieckiego wyjaśniają okoliczności wypadku. 14-latkiem zajmie się sąd rodzinny.
Do wypadku doszło w poniedziałek 7 lipca około godziny 16:00. Policjanci otrzymali zgłoszenie kolizji w miejscowości Bartoszówka. W wyniku wypadku dachował fiat uno. Według wstępnych ustaleń, młody kierowca nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, wypadł z jezdni i uderzył w betonowe ogrodzenie.
Kolizję spowodował 14-letni mieszkaniec Cielądz. Uciekł z miejsca wypadku i schował się na strychu swojego domu. Sprawca zdarzenia nie odniósł większych obrażeń. Pozostał w szpitalu na obserwacji. Zajmie się nim sąd rodzinny.
TVN 24
Kolizję spowodował 14-letni mieszkaniec Cielądz. Uciekł z miejsca wypadku i schował się na strychu swojego domu. Sprawca zdarzenia nie odniósł większych obrażeń. Pozostał w szpitalu na obserwacji. Zajmie się nim sąd rodzinny.
TVN 24