Chory 30-latek z Sulechowa w woj. lubuskim popełnił samobójstwo, bo nie wytrzymał znęcania się nad nim przez matkę.
Matka miała bić syna, kopać go, a także wyganiać go z domu. Zabierała mu także rentę. Pieniądze wydawała na alkohol. - Z zebranych dowodów wynika, że pokrzywdzony był bity, wyzywany, musiał spać w przydomowej komórce, zabierała mu jedzenie i pieniądze z renty, które wydawała na alkohol - poinformował Krzysztof Pieniek, zastępca prokuratora rejonowego w Świebodzinie.
Kobieta została przez sąd tymczasowo aresztowana na trzy miesiące. Grozi jej do 12 lat więzienia.
X-news
Kobieta została przez sąd tymczasowo aresztowana na trzy miesiące. Grozi jej do 12 lat więzienia.
X-news