W prowincji Guangdong zanotowano pierwszy od dwóch tygodni w Chinach nowy przypadek nietypowego zapalenia płuc - SARS.
Chiński resort zdrowia potwierdził obecność powodującego SARS koronawirusa u osoby, podejrzewanej wcześniej o nietypowe zapalenie płuc. W samym Pekinie natomiast zmarła osoba chora na SARS, od kilku dni znajdująca się w stanie krytycznym.
W ciągu ostatnich 14 dni w Chinach nie było ani jednego przypadku zachorowań na SARS, co dawało nadzieję, że epidemia, która spowodowała na świecie zgon 805 osób, w tym 347 w samych Chinach (bez Hongkongu), zaczyna wygasać.
em, pap