W Czechach rodzi się coraz więcej dzieci ze związków pozamałżeńskich. O ile w roku 1993 stanowiły one 13 proc. wszystkich noworodków, to w roku 2002 już 25 proc.
W pierwszym kwartale tego roku dzieci pozamałżeńskie ( ponad 6 tysięcy) stanowiły aż 27 proc. wszystkich nowo narodzonych. Tendencja wzrostowa utrzymuje się od początku lat 90.
"Najważniejszym powodem - powiedziała dziennikowi "Lidove Noviny" Jana Hamanova z agencji badania opinii publicznej "SC & C" - jest obecny stosunek młodych ludzi do instytucji małżeństwa, którzy uważają, że aby żyć z sobą nie potrzebują żadnego dokumentu".
Według socjologów bardzo ważnym powodem jest także wysokość świadczeń socjalnych, jakie otrzymują samotne matki. "Matka, która formalnie jest z dzieckiem sama, otrzymuje od państwa większe świadczenia niż matka, która pozostaje w związku małżeńskim" - stwierdziła Jana.
Czyli: kobieta zyskuje premię finansową za pozostawanie niezamężną. Efektem ubocznym czeskiej polityki społecznej jest zatem fachowe i masowe rozbijanie rodzin.
les, pap