Wielka chmara jętek przyfrunęła do amerykańskiego miasta LA Crosse. Owady można było śledzić na obrazie radarowym. Eksperci informowali, że był to największy rój owadów, jaki widzieli w ostatnich latach. Jętki obsiadały znaczną część miasta szukając dogodnego miejsca do złożenia jaj.
Setki tysięcy larw przeobraziła się w niedzielę wieczorem w jętki. Owady przyleciały z rejonu rzeki Missisipi do miasta La Crosse. Siadały na wszystkie powierzchnie w mieście szukając miejsca do złożenia jaj.
Rój był tak duży że można było go śledzić na obrazie radarowym. W tym roku skupisko owadów było większe niż zwykle. Eksperci podkreślają jednak, że jest to dobry znak, ponieważ owady te żyją jedynie na obszarach, gdzie woda jest wysokiej jakości.
W tym roku jednak jętki wykluły się wyjątkowo późno - zazwyczaj dzieje się to pod koniec czerwca, jednak z powodu zimnej wiosny proces ten się opóźnił.
Według eksperta w ciągu kilku najbliższych dni będzie można obserwować kolejne roje. Jętki żyją zaledwie 1-2 dni pod postacią owadów.
TVN Meteo
Rój był tak duży że można było go śledzić na obrazie radarowym. W tym roku skupisko owadów było większe niż zwykle. Eksperci podkreślają jednak, że jest to dobry znak, ponieważ owady te żyją jedynie na obszarach, gdzie woda jest wysokiej jakości.
W tym roku jednak jętki wykluły się wyjątkowo późno - zazwyczaj dzieje się to pod koniec czerwca, jednak z powodu zimnej wiosny proces ten się opóźnił.
Według eksperta w ciągu kilku najbliższych dni będzie można obserwować kolejne roje. Jętki żyją zaledwie 1-2 dni pod postacią owadów.
TVN Meteo