Prokuratura oskarżyła 8 osób o udział w bójce z użyciem niebezpiecznych narzędzi. Na ulicach Wrocławia coraz częściej dochodzi do gangsterskich porachunków - donosi TVN24.pl. W sumie zostało oskarżonych już 30 osób
Wrocławska prokuratura apelacyjna wniosła do sądu akt oskarżenia przeciwko gangsterom, którzy latem 2012 roku na ulicach Wrocławia bili się maczetami. Tym razem oskarżono 8 osób.
Jak informuje Anna Zimoląg z prokuratury apelacyjnej, oskarżeni podobnie jak wcześniejsi odpowiedzą za udział w bójce z użyciem niebezpiecznych narzędzi m.in noży, maczet i pałek. Dwóm oskarżonym spośród ośmiu przedstawiono zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Proces przeciw nim toczy we wrocławskim sądzie od marca 2014 roku.
Do pierwszej bitwy doszło w sierpniu 2012 roku przy ulicy Kamiennej i Drukarskiej.Zdaniem śledczych ta niebezpieczna bójka była pokłosiem porachunków gangsterskich. Prawdopodobnie członków gangu poróżniła plotka głosząca, że jeden z nich współpracował z organami ścigania. Wtedy w ruch poszły maczety, noże i pałki.
Prokuratura oskarżyła 30 osób o udział w bitwie na maczety. Kilka dni temu na ulicach Wrocławia doszło do kolejnej bójki na tle gangsterskim z udziałem tych samych osób. Padło kilka strzałów.
AT, TVN24
Jak informuje Anna Zimoląg z prokuratury apelacyjnej, oskarżeni podobnie jak wcześniejsi odpowiedzą za udział w bójce z użyciem niebezpiecznych narzędzi m.in noży, maczet i pałek. Dwóm oskarżonym spośród ośmiu przedstawiono zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Proces przeciw nim toczy we wrocławskim sądzie od marca 2014 roku.
Do pierwszej bitwy doszło w sierpniu 2012 roku przy ulicy Kamiennej i Drukarskiej.Zdaniem śledczych ta niebezpieczna bójka była pokłosiem porachunków gangsterskich. Prawdopodobnie członków gangu poróżniła plotka głosząca, że jeden z nich współpracował z organami ścigania. Wtedy w ruch poszły maczety, noże i pałki.
Prokuratura oskarżyła 30 osób o udział w bitwie na maczety. Kilka dni temu na ulicach Wrocławia doszło do kolejnej bójki na tle gangsterskim z udziałem tych samych osób. Padło kilka strzałów.
AT, TVN24