Bytomscy policjanci zatrzymali sprawcę kradzieży psa. 19-latek prawie tydzień temu ukradł zwierzę, które było przywiązane przed sklepem w Miechowicach. Po kilku dniach pies uciekł i wrócił do swojej właścicielki. Bytomianin usłyszał już zarzut. Grozi mu teraz do 5 lat więzienia.
Wczoraj rano policjanci z komisariatu w Miechowicach zatrzymali 19-latka. Ustalono, że bytomianin w zeszłym tygodniu przed sklepem przy ul. Dalekiej odwiązał małego yorka i uciekł. Pokrzywdzona 66-latka, która w tym czasie robiła zakupy w sklepie zawiadomiła o zaginięciu psa policję. Stróże prawa, analizując zapisy z kamer monitoringów wokół miejsca gdzie zwierze zniknęło, zauważyli mężczyznę uciekającego z yorkiem. Śledczy ustalili jego rysopis i rozpoczęto poszukiwania złodzieja.
Po kilku dniach pies wrócił do 66-latki. Odnalazł go mieszkaniec Miechowic błąkającego się po ulicy.
Wczoraj policjanci zatrzymali 19-latka. Z relacji śledczych wynika, że bytomianin ukradł zwierze aby je sprzedać. Mężczyzna usłyszał już zarzut. Grozi mu teraz do 5 lat więzienia.
bytom.slaska.policja.gov.pl
Po kilku dniach pies wrócił do 66-latki. Odnalazł go mieszkaniec Miechowic błąkającego się po ulicy.
Wczoraj policjanci zatrzymali 19-latka. Z relacji śledczych wynika, że bytomianin ukradł zwierze aby je sprzedać. Mężczyzna usłyszał już zarzut. Grozi mu teraz do 5 lat więzienia.
bytom.slaska.policja.gov.pl