Zarzut znęcania się nad zwierzętami usłyszał wczoraj 32-letni mężczyzna, który celowo wyrzucił 6 miesięcznego psa przez okno. Mężczyzna miał ponad 3.5 promila alkoholu w organizmie, a powodem jego działania była najprawdopodobniej złość na psa, który zjadł mu posiłek. Zatrzymanemu grożą teraz 2 lata więzienia. Pies trafił natomiast do lecznicy weterynaryjnej.
W sobotę 2 sierpnia około 13.00 policjanci zostali wezwani na ulicę Focha w Częstochowie, gdzie według zgłoszenia z mieszkania na pierwszym piętrze został wyrzucony mały piesek. Z relacji świadka wynikało, że mężczyzna wyrzucił psa celowo z dużą siłą. W wskazanym mieszkaniu policjanci zastali 32-letniego pijanego mężczyznę, który nie krył tego, że to on wyrzucił zwierzę z balkonu. W mieszkaniu znajdowała się również pijana partnerka mężczyzny. Oświadczyła ona, że powodem złości jej partnera na 6-miesięcznego pieska wabiącego się "Kapsa", było to, że zjadł on posiłek, który przygotowała dla mężczyzny. Badanie trzeźwości sprawcy wykazało w jego organizmie 3,5 promila alkoholu. Po wytrzeźwieniu 32-letni częstochowianin usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem, za co grozi mu do 2 lat więzienia. Wyrzucony pies został zabrany do lecznicy weterynaryjnej, gdzie udzielono mu pomocy.
czestochowa.slaska.policja.gov.pl
czestochowa.slaska.policja.gov.pl