Szpital w miejscowości Szczyrzyc (Małopolska) przygotowuje się do ewakuacji pacjentów. Podczas nawałnicy, która przeszła w nocy nad miejscowością budynek został zalany.
Dolne piętro budynku znalazło się pod wodą. Placówka nie ma prądu ani gazu.
- Około godziny 2.00 w nocy przyszedł „wielki potok”, który ze swoim nurtem zabrał z parkingu 2 samochody i zalał parter - relacjonuje jeden z lekarzy .
Według podanych informacji w tej chwili trwa ewakuacja chorych. Osoby wymagające dalszej hospitalizacji trafią do szpitala w Limanowej.
Na terenie szpitala pracuje czterystu strażaków. Szczyrzyc jest miejscowością, która najbardziej ucierpiała podczas wczorajszej nawałnicy w gminie Jodłownik.
– Na bieżąco liczymy straty, powołałem specjalną komisję, która zajmie się stworzeniem specjalnego raportu dla wojewody Millera – relacjonuje Paweł Stawarz.
W wyniku nawałnicy zostało uszkodzonych również kilka mostów gminnych i powiatowych.
- „Nawalne deszcze” często się pojawiają w naszym górzystym terenie, ale takiej sytuacji nie pamiętam – podsumowuje Paweł Stawarz, który burmistrz gminy Jodłownik.
tvn24.pl
- Około godziny 2.00 w nocy przyszedł „wielki potok”, który ze swoim nurtem zabrał z parkingu 2 samochody i zalał parter - relacjonuje jeden z lekarzy .
Według podanych informacji w tej chwili trwa ewakuacja chorych. Osoby wymagające dalszej hospitalizacji trafią do szpitala w Limanowej.
Na terenie szpitala pracuje czterystu strażaków. Szczyrzyc jest miejscowością, która najbardziej ucierpiała podczas wczorajszej nawałnicy w gminie Jodłownik.
– Na bieżąco liczymy straty, powołałem specjalną komisję, która zajmie się stworzeniem specjalnego raportu dla wojewody Millera – relacjonuje Paweł Stawarz.
W wyniku nawałnicy zostało uszkodzonych również kilka mostów gminnych i powiatowych.
- „Nawalne deszcze” często się pojawiają w naszym górzystym terenie, ale takiej sytuacji nie pamiętam – podsumowuje Paweł Stawarz, który burmistrz gminy Jodłownik.
tvn24.pl