Na jednej z wrocławskich ulic grupa mężczyzn dotkliwie pobiła czarnoskórego turystę z Francji. Kiedy przyjaciele Francuza chcieli ratować chłopaka przez wepchnięcie go do taksówki, kierowca nakazał bandytom "zabrać stąd to czarne gówno".
Do zdarzenia doszło o czwartej nad ranem przed klubem Manana przy ul. św. Mikołaja we Wrocławiu. Grupa przyjaciół wychodziła z lokalu, kiedy jedna z kobiety została popchnięta przez grupę nieznajomych mężczyzn. W jej obronie stanął między innymi czarnoskóry Francuz. Nieznajomi zaczęli go kopać i bić po całym ciele.
Kiedy przyjaciele chcieli uciec, zabierając Francuza do taksówki, jej kierowca zwrócił się do bandytów "zabierzcie stąd to czarne gówno".
Policja zatrzymała jednego z napastników. Postawiono mu zarzut pobicia. Grozi mu do trzech lat więzienia. Funkcjonariusze policji wciąż poszukują reszty sprawców.
- To oburzające. Do tego typu zajść nie powinno dochodzić i to niezależnie czy mówimy o turystach, czy mieszkańcach Wrocławia – podkreśla Arkadiusz Filipowski, rzecznik prezydenta Wrocławia.
Filipowski przyznaje, że miasto Wrocław przekazało już 5,5 miliona złotych służbą w ramach poprawy bezpieczeństwa.
- W mieście od lat realizowane są programy poprawy bezpieczeństwa. Tylko w tym roku z budżetu Wrocławia przekazaliśmy służbom 5,5 miliona złotych. Te pieniądze przeznaczone są między innymi na dodatkowe patrole – tłumaczy Filipowski.
Zdarzenia nie zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu. Prezydent Wrocławia dziś ma się zwrócić z prośbą do prokuratury o wyjaśnienie okoliczności zajścia.
- Liczymy, że wymiar sprawiedliwości szybko i sprawnie ukaże wszystkich sprawców całego zajścia – kończy Arkadiusz Filipowski.
onet.pl
Kiedy przyjaciele chcieli uciec, zabierając Francuza do taksówki, jej kierowca zwrócił się do bandytów "zabierzcie stąd to czarne gówno".
Policja zatrzymała jednego z napastników. Postawiono mu zarzut pobicia. Grozi mu do trzech lat więzienia. Funkcjonariusze policji wciąż poszukują reszty sprawców.
- To oburzające. Do tego typu zajść nie powinno dochodzić i to niezależnie czy mówimy o turystach, czy mieszkańcach Wrocławia – podkreśla Arkadiusz Filipowski, rzecznik prezydenta Wrocławia.
Filipowski przyznaje, że miasto Wrocław przekazało już 5,5 miliona złotych służbą w ramach poprawy bezpieczeństwa.
- W mieście od lat realizowane są programy poprawy bezpieczeństwa. Tylko w tym roku z budżetu Wrocławia przekazaliśmy służbom 5,5 miliona złotych. Te pieniądze przeznaczone są między innymi na dodatkowe patrole – tłumaczy Filipowski.
Zdarzenia nie zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu. Prezydent Wrocławia dziś ma się zwrócić z prośbą do prokuratury o wyjaśnienie okoliczności zajścia.
- Liczymy, że wymiar sprawiedliwości szybko i sprawnie ukaże wszystkich sprawców całego zajścia – kończy Arkadiusz Filipowski.
onet.pl