56-letni mężczyzna z poparzeniami nóg trafił do szpitala. Miał 6,2 promila alkoholu w organizmie. Prawdopodobnie został podpalony. Policja zatrzymała już dwóch mężczyzn, to jego koledzy.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj. – Dostaliśmy informację od dyspozytora pogotowia o mężczyźnie, który miał obrażenia nóg po tym jak zapaliły mu się spodnie. Z naszych dotychczasowych ustaleń wynika, że poszkodowany wraz z dwoma innymi mieszkańcami Świdnicy chwilę przed zdarzeniem spożywał alkohol – powiedziała asp. sztab. Katarzyna Czepil ze świdnickiej policji.
Mężczyzna w stanie ciężkim trafił do szpitala. Okazało się tam, że ma 6,2 promila alkoholu w organizmie. Tymczasem policja zatrzymała jego kolegów. Nie mogli złożyć zeznań, ponieważ byli pijani. Gdy wytrzeźwieją, funkcjonariusze będą się starali ustalić jak doszło do podpalenia.
TVN 24
Mężczyzna w stanie ciężkim trafił do szpitala. Okazało się tam, że ma 6,2 promila alkoholu w organizmie. Tymczasem policja zatrzymała jego kolegów. Nie mogli złożyć zeznań, ponieważ byli pijani. Gdy wytrzeźwieją, funkcjonariusze będą się starali ustalić jak doszło do podpalenia.
TVN 24