Pociąg InterCity z Gdyni do Katowic miał w nocy przymusowy 4-godzinny postój przed stacją w Rozprzy w Łódzkiem. Skład znalazł się na tym samym torze, co pociąg towarowy. Dopiero o godzinie 2:10 w nocy ruszył w dalszą podróż - podaje RMF FM.
We wtorek wieczorem, około godziny 21:45 dwa pociągi znalazły się na jednym torze przed stacją w Rozprzy w województwie łódzkim. Pociąg InterCity na szczęście zatrzymał się tuż przed drugim składem.
Rzecznik PKP PLK Mirosław Siemieniec poinformował, że pociąg ruszył w dalszą drogę o 2:10 w nocy.
Sprawę ma wyjaśnić specjalna komisja.
RMF FM
Rzecznik PKP PLK Mirosław Siemieniec poinformował, że pociąg ruszył w dalszą drogę o 2:10 w nocy.
Sprawę ma wyjaśnić specjalna komisja.
RMF FM