Wczoraj rano na stacji paliw przy autostradzie A1 w miejscowości Olsze w powiecie tczewskim skradziono auto wraz z śpiącą w nim 13-latką. Natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia o tym zdarzeniu policjanci zablokowali autostradę i okoliczne drogi. Już w kilkanaście minut po kradzieży mundurowi zatrzymali sprawcę, którym okazał się 20-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego. 13-latka, kiedy zorientowała się, że samochód prowadzi obcy mężczyzna napisała do swojej mamy sms-a "mamo porwali mnie".
W poniedziałek rano na stacji paliw na autostradzie A1 w miejscowości Olsze młody mężczyzna ukradł samochód. Właściciel po zatankowaniu poszedł zapłacić zostawiając kluczyki w stacyjce. 20-latek wsiadł do Subaru i odjechał.
Natychmiast po otrzymaniu informacji o zdarzeniu policjanci zarządzili blokadę autostrady i okolicznych dróg. Pracujący przy tej sprawie mundurowi ustalili, że w chwili kradzieży na tylnym siedzeniu auta spała 13-letnia córka właściciela samochodu.
Dziewczynka, po tym jak się obudziła napisała do swojej mamy sms-a o treści: "mamo, porwali mnie" .
- Obudziło mnie mocne szarpanie, zobaczyłam obcą rękę, bo tak naprawdę tata był zupełnie inaczej ubrany - opowiada o zdarzeniu 13-latka.
Okazało się, że sprawca po przejechaniu kilku kilometrów wysadził dziewczynę pozostawiając ją na drodze.
- Powiedział, żebym się nie martwiła i że mnie zaraz wysadzi - mówi dziewczynka.
Następnie pomiędzy węzłami Pelplin i Swarożyn mężczyzna próbował zjechać z autostrady omijając bramki do poboru opłat. W tym celu usiłował sforsować autem dwie bramy awaryjne. Gdy to mu się to nie udało porzucił skradziony samochód i zaczął uciekać pieszo. Wówczas został zatrzymany przez policjantów.
Sprawca to 20-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego. Teraz mężczyzna usłyszy zarzuty. Za kradzież grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Śledczy zbadają również czy mężczyzna nie naraził na niebezpieczeństwo 13-latki.
Policja.pl
Natychmiast po otrzymaniu informacji o zdarzeniu policjanci zarządzili blokadę autostrady i okolicznych dróg. Pracujący przy tej sprawie mundurowi ustalili, że w chwili kradzieży na tylnym siedzeniu auta spała 13-letnia córka właściciela samochodu.
Dziewczynka, po tym jak się obudziła napisała do swojej mamy sms-a o treści: "mamo, porwali mnie" .
- Obudziło mnie mocne szarpanie, zobaczyłam obcą rękę, bo tak naprawdę tata był zupełnie inaczej ubrany - opowiada o zdarzeniu 13-latka.
Okazało się, że sprawca po przejechaniu kilku kilometrów wysadził dziewczynę pozostawiając ją na drodze.
- Powiedział, żebym się nie martwiła i że mnie zaraz wysadzi - mówi dziewczynka.
Następnie pomiędzy węzłami Pelplin i Swarożyn mężczyzna próbował zjechać z autostrady omijając bramki do poboru opłat. W tym celu usiłował sforsować autem dwie bramy awaryjne. Gdy to mu się to nie udało porzucił skradziony samochód i zaczął uciekać pieszo. Wówczas został zatrzymany przez policjantów.
Sprawca to 20-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego. Teraz mężczyzna usłyszy zarzuty. Za kradzież grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Śledczy zbadają również czy mężczyzna nie naraził na niebezpieczeństwo 13-latki.
Policja.pl