Jak donosi brytyjski "The Independent", opublikowano właśnie nagranie z monitoringu, na którym widać, jak wózek z dzieckiem zjeżdża z platformy peronu wprost na tory - w tym samym czasie kobieta, prawdopodobnie matka, kupowała bilet. To już drugi taki przypadek na Wyspach... w ciągu tygodnia.
Do incydentu doszło 19 sierpnia na stacji kolejowej Whyteleafe niedaleko miasta Caterham. Wszystko zarejestrowały kamery zainstalowane na peronach:
Na nagraniu widać, jak kobieta podchodzi do biletomatu z jednym z dzieci na rękach - drugie siedzi w wózku. Po chwili wózek zjeżdża z platformy na tory, na szczęście matka zachowuje zimną krew i zeskakuje na trakcję, aby wyciągnąć wózek - w czym pomagają jej już inni obecni na stacji.
"Kobieta nie zwróciła uwagi na fakt, że peron stacji jest nieco pochyły. Nie zablokowała też kół wózka" - pisze "The Independnet", powołując się na ustalenia brytyjskiego Oddziału ds. Badania Wypadków Kolejowych. Władze kolei wkrótce rozpoczną akcję plakatową zwracającą uwagę na konieczność blokowania wózka.
Ledwie tydzień wcześniej na jednej ze stacji londyńskiego metra doszło do podobnego zdarzenia - mężczyzna znosi wózek po schodach, stawia go przy wejściu na peron i wraca na górę, by znieść kolejny wózek. W tym samym czasie silny podmuch wiatru spycha wózek na tory. Na szczęście opiekun szybko się orientuje, co się stało, towarzysząca mu kobieta zeskakuje pierwsza na tory i podaje wózek mężczyźnie.
Brytyjskie media podają, że dzieci, zarówno w pierwszym, jak i w drugim przypadku, wyszły z sytuacji bez szwanku.
Na nagraniu widać, jak kobieta podchodzi do biletomatu z jednym z dzieci na rękach - drugie siedzi w wózku. Po chwili wózek zjeżdża z platformy na tory, na szczęście matka zachowuje zimną krew i zeskakuje na trakcję, aby wyciągnąć wózek - w czym pomagają jej już inni obecni na stacji.
"Kobieta nie zwróciła uwagi na fakt, że peron stacji jest nieco pochyły. Nie zablokowała też kół wózka" - pisze "The Independnet", powołując się na ustalenia brytyjskiego Oddziału ds. Badania Wypadków Kolejowych. Władze kolei wkrótce rozpoczną akcję plakatową zwracającą uwagę na konieczność blokowania wózka.
Ledwie tydzień wcześniej na jednej ze stacji londyńskiego metra doszło do podobnego zdarzenia - mężczyzna znosi wózek po schodach, stawia go przy wejściu na peron i wraca na górę, by znieść kolejny wózek. W tym samym czasie silny podmuch wiatru spycha wózek na tory. Na szczęście opiekun szybko się orientuje, co się stało, towarzysząca mu kobieta zeskakuje pierwsza na tory i podaje wózek mężczyźnie.
Brytyjskie media podają, że dzieci, zarówno w pierwszym, jak i w drugim przypadku, wyszły z sytuacji bez szwanku.