Trzech chłopców w wieku 10, 11 i 13 lat obrzuciło pociąg kamieniami. Na szczęście żadnemu z pasażerów nic się nie stało. Okazało się, że chłopcy uciekli z domu dziecka.
Chłopcy obrzucili kamieniami pociąg relacji Dorohusk-Dęblin. Do zdarzenia doszło na stacji w Chełmie. Straż Ochrony Kolei dostała wezwanie wczoraj wieczorem.
- Natychmiast wysłano samochodem służbowym sokistów posterunku w Chełmie, którzy ujęli trzech nieletnich chłopców. Ci w trakcie przesłuchania, przyznali się do obrzucenia pociągu. W toku dalszych czynności okazało się, że chłopcy uciekli z jednego z domów dziecka w Chełmie - powiedział Piotr Stefaniuk ze Straży Ochrony Kolei w Lublinie.
Na szczęście żaden z pasażerów pociągu nie odniósł obrażeń.
RMF FM
- Natychmiast wysłano samochodem służbowym sokistów posterunku w Chełmie, którzy ujęli trzech nieletnich chłopców. Ci w trakcie przesłuchania, przyznali się do obrzucenia pociągu. W toku dalszych czynności okazało się, że chłopcy uciekli z jednego z domów dziecka w Chełmie - powiedział Piotr Stefaniuk ze Straży Ochrony Kolei w Lublinie.
Na szczęście żaden z pasażerów pociągu nie odniósł obrażeń.
RMF FM