Koncern Apple przekazał dziś informację, że zbada w jaki sposób z wirtualnej chmury iCloud wyciekły nagie zdjęć gwiazd, m.in. Jennifer Lawrence, Kate Upton oraz Kirsten Dunst.
Apple ma sprawdzić, w jaki sposób zdjęcia wyciekły z iCloud do sieci. Początkowo media informowały, że pliki zostały skradzione z indywidualnych kont celebrytów. – Traktujemy prywatność użytkowników bardzo poważnie i aktywnie badamy doniesienia o lukach w systemie iCloud – powiedziała Net Kerris, rzeczniczka Apple.
Tymczasem jak informuje „The Wall Street Journal” jeden z użytkowników strony dla programistów GitHub stwierdził, że odkrył błąd w usłudze Apple Find My iPhone, która pozwala śledzić lokalizację zaginionego telefonu. Błąd ma polegać na tym, że konto nie blokuje się po błędnych próbach wpisania hasła. Zdaniem tego użytkownika taką metodę hakerzy mogli wykorzystać do wykradnięcia zdjęć gwiazd. Algorytm siłowy do skutku sprawdza wszystkie możliwe kombinacje, aż hasło zostanie złamane. Choć taka metoda wymaga czasu, jest skuteczna.
TVN 24, The Wall Street Journal
Tymczasem jak informuje „The Wall Street Journal” jeden z użytkowników strony dla programistów GitHub stwierdził, że odkrył błąd w usłudze Apple Find My iPhone, która pozwala śledzić lokalizację zaginionego telefonu. Błąd ma polegać na tym, że konto nie blokuje się po błędnych próbach wpisania hasła. Zdaniem tego użytkownika taką metodę hakerzy mogli wykorzystać do wykradnięcia zdjęć gwiazd. Algorytm siłowy do skutku sprawdza wszystkie możliwe kombinacje, aż hasło zostanie złamane. Choć taka metoda wymaga czasu, jest skuteczna.
TVN 24, The Wall Street Journal