Mężczyzna uratował dziecko dzięki aplikacji, która informuje o potrzebującej pomocy osobie w okolicy. Mechanik przybył na miejsce zdarzenia przed karetką oraz przeprowadził sztuczne oddychanie i masaż serca - informuje TVN 24.
Aplikacja mobilna PulsePoint została stworzona, aby móc śledzić lokalizację osób potrafiących udzielać pierwszej pomocy i informować je o sytuacjach zagrażających życiu innych. Osoby takie mogą się rejestrować w aplikacji, aby potem dostawać powiadomienia o wypadkach w bliskim rejonie, które wysyłają dyspozytorzy pogotowia ratunkowego.
Dziecko zaczęło się dusić w sklepie w amerykańskim Spokane w stanie Waszyngton. Po pogotowie zadzwoniła sprzedawczyni, zaś dyspozytor karetki wysłał na miejsce ambulans oraz powiadomił o sytuacji użytkowników PulsePoint. Jeff Olson znajdował się w swoim warsztacie kilkadziesiąt metrów od miejsca zdarzenia, kiedy otrzymał powiadomienie o wypadku. Dzięki niemu przybył na miejsce i uratował życie dziecku.
Oprócz informacji o osobach mogących udzielić pierwszej pomocy PulsePoint gromadzi również dane o ogólnodostępnych automatycznych defibrylatorach (AED), co pozwala za pomocą aplikacji wskazać drogę do miejsca wypadku, jak również najbliższy defibrylator. Poza tym udziela informacji na temat pierwszej pomocy.
TVN 24
Dziecko zaczęło się dusić w sklepie w amerykańskim Spokane w stanie Waszyngton. Po pogotowie zadzwoniła sprzedawczyni, zaś dyspozytor karetki wysłał na miejsce ambulans oraz powiadomił o sytuacji użytkowników PulsePoint. Jeff Olson znajdował się w swoim warsztacie kilkadziesiąt metrów od miejsca zdarzenia, kiedy otrzymał powiadomienie o wypadku. Dzięki niemu przybył na miejsce i uratował życie dziecku.
Oprócz informacji o osobach mogących udzielić pierwszej pomocy PulsePoint gromadzi również dane o ogólnodostępnych automatycznych defibrylatorach (AED), co pozwala za pomocą aplikacji wskazać drogę do miejsca wypadku, jak również najbliższy defibrylator. Poza tym udziela informacji na temat pierwszej pomocy.
TVN 24