Kierowca bmw zaparkował auto przed kościołem we wsi Momina. Pojazd zaczął się staczać potrącając starszego mężczyznę.
Mimo szybkiej akcji ratunkowej 71-latek po kilku godzinach zmarł.
Policja zatrzymała do kontroli kierowcę samochodu. Okazało się, że był kompletnie pijany. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany.
TVN24/x-news
Policja zatrzymała do kontroli kierowcę samochodu. Okazało się, że był kompletnie pijany. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany.
TVN24/x-news