32-letnia kobieta dwukrotnie zaatakowała gazem obezwładniającym ekspedientki w poznańskich sklepach. Za każdym razem robiła to tylko po, by ukraść papierosy. Kobieta miała taki sam schemat działania - prosiła o papierosy, a gdy już towar znajdował się na ladzie, udawała, że szuka pieniędzy i wyciągała gaz obezwładniający. Następnie pryskała nim w twarz ekspedientki. A to wszystko po to, by nie zapłacić za papierosy.
Po dwóch takich przypadkach, policja sporządziła portret pamięciowy kobiety, który trafił do poznańskich sklepów. - Jeden z pracowników zapamiętał kobietę i kiedy znów się pojawiła, powiadomił o tym policję - relacjonowała Patrycja Banaszak z KWP w Poznaniu.
Po zawiadomieniu, policja zjawiła się w sklepie i zatrzymała kobietę. 32-latka tłumaczyła swoje postępowanie tym, że nie ma pieniędzy. Kobieta już usłyszała zarzut dwóch rozbojów - grozi jej za to do 12 lat więzienia.
TVN24
Po zawiadomieniu, policja zjawiła się w sklepie i zatrzymała kobietę. 32-latka tłumaczyła swoje postępowanie tym, że nie ma pieniędzy. Kobieta już usłyszała zarzut dwóch rozbojów - grozi jej za to do 12 lat więzienia.
TVN24