We wtorek w Łowiczu 44-letni bezrobotny mężczyzna podpalił się podczas mszy w kościele.
Zdarzenie miało miejsce podczas wieczornej mszy w kościele Świętego Ducha w Łowiczu. 44-latek podszedł do konfesjonały, oblał się denaturatem i podpalił. Z pomocą mężczyźnie ruszyli organista oraz jeden z wiernych. Próbowali gasić go kocem. Mężczyzna nie stracił przytomności. Został przetransportowany do szpitala. Jest w stanie ciężkim, ma poparzone 60 proc. powierzchni ciała.
Na razie nie wiadomo co skłoniło go do próby popełnienie samobójstwa.
Tygodnik Zamojski
Na razie nie wiadomo co skłoniło go do próby popełnienie samobójstwa.
Tygodnik Zamojski