W jednej ze szkół w Alabamie w Stanach Zjednoczonych nauczyciele postanowili zastawić pułapkę na chłopaka, który wykorzystywał seksualnie inne uczennice. Postanowili wykorzystać jedną z nastolatek jako przynętę, ale zapomnieli o niej. Dziewczyna została zgwałcona.
Nauczyciele otrzymywali skargi na jednego z uczniów, który proponował seks swoim koleżankom ze szkoły. Ponadto, w jego aktach już wcześniej były wzmianki o wykorzystywaniu seksualnym oraz stosowaniu przemocy. Grono pedagogiczne postanowiło złapać 16-latka na gorącym uczynku. W tym celu jako przynętę chcieli wykorzystać 14-letnią dziewczynę, którą zostawili samą w toalecie. Nauczyciele zapomnieli jednak o nastolatce, która pozostawiona sama sobie została zgwałcona przez 16-letniego chłopaka.
Zdarzenie miało miejsce w 2010 r., jednak dopiero teraz zostało podane do publicznej wiadomości. Szkoła do tej pory nie wytłumaczyła, dlaczego dziewczyna stała się przynętą. Władze placówki odmawiają komentarza. Tymczasem rodzice 14-latki wytoczyli szkole proces.
mirror.co.uk
Zdarzenie miało miejsce w 2010 r., jednak dopiero teraz zostało podane do publicznej wiadomości. Szkoła do tej pory nie wytłumaczyła, dlaczego dziewczyna stała się przynętą. Władze placówki odmawiają komentarza. Tymczasem rodzice 14-latki wytoczyli szkole proces.
mirror.co.uk