W minioną sobotę po godz. 17 dzielnicowi z gminy Lubin podczas patrolowania rejonu służbowego w jednej z miejscowości zauważyli samochód marki ford. Sposób jazdy kierującego tym pojazdem wskazywał na to, że może on być nietrzeźwy. Policjanci dali mu wyraźny sygnał do zatrzymania pojazdu. Ten zamiast wykonać polecenie gwałtownie przyśpieszył i zaczął uciekać. Pościg trwał kilka kilometrów. Mieszkaniec gminy Lubin chcąc uniknąć zatrzymania skręcił do lasu i tam kontynuował ucieczkę. Przez cały czas funkcjonariusze jechali za nim ponawiając sygnały do zatrzymania, analizując drogę w poszukiwaniu bezpiecznego miejsca do zatrzymania kierowcy. Policji pomógł fakt, że teren był podmokły. Pojazd utknął w błocie. 29-latekl próbował jeszcze pieszo uciec policjantom jednak i ten pościg zakończył się szybko. Został zatrzymany.
Po zatrzymaniu od mężczyzny funkcjonariusze wyczuli silną woń alkoholu. Przeprowadzone przez policjantów badanie na zawartość alkoholu w organizmie mężczyzny wykazało blisko 3 promile. To nie był koniec, ponieważ w systemach informatycznych policji widniała jeszcze informacja, z której wynikało, że do sierpnia 2017 roku zatrzymany nie powinien w ogóle wsiadać za kierownicę samochodu, gdyż ma zakaz prowadzenia pojazdów orzeczony przez sąd. 29-latek tłumaczył policjantom, że kupił sobie samochód i wyjechał tylko na jazdę próbną.
Teraz mieszkaniec gminy Lubin za swoje czyny odpowie przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz niestosowanie się do orzeczenia sądu może mu grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.dolnoslaska.policja.gov.pl