Policja aresztowała podejrzanych o podpalenie komendy policji w Lesznie. Wśród zatrzymanych jest także domniemany zleceniodawca - lokalny przedsiębiorca - podaje RMF FM.
Policja spekuluje, że biznesmen miał podpalić komendę, by zniszczyć akta dotyczącej go sprawy.
Ogień został podłożony w nocy z piątku na sobotę w pokoju, w którym mieści się wydział do walki z przestępczością gospodarczą.
Funkcjonariusze szybko wytypowali, kto mógł stać za podpaleniem. Podejrzenie padło na przedsiębiorcę z Leszna, którym interesowała się policja. Zatrzymano także pośrednika, który miał pomóc wynająć podpalacza oraz samego podpalacza.
RMF FM
Ogień został podłożony w nocy z piątku na sobotę w pokoju, w którym mieści się wydział do walki z przestępczością gospodarczą.
Funkcjonariusze szybko wytypowali, kto mógł stać za podpaleniem. Podejrzenie padło na przedsiębiorcę z Leszna, którym interesowała się policja. Zatrzymano także pośrednika, który miał pomóc wynająć podpalacza oraz samego podpalacza.
RMF FM