Kościół episkopalny, będący amerykańskim przedłużeniem kościoła anglikańskiego, miał w poniedziałek ostatecznie usankcjonować wybór biskupa-geja, mimo sprzeciwu konserwatystów, którzy ostrzegają, że może to doprowadzić do schizmy.
W piątek kandydatura Robinsona została pozytywnie zaopiniowana przez Komitet Konsekracji Biskupów Amerykańskiego Kościoła Anglikańskiego, w niedzielę wybór Robinsona zatwierdziła w głosowaniu Izba Deputowanych Generalnej Konwencji złożona z delegatów z poszczególnych diecezji (Kościół episkopalny ma strukturę władzy wzorowaną na Kongresie USA, z jego dwoma izbami: Senatem i Izbą Reprezentantów). Obserwatorzy uważali wynik poniedziałkowego głosowania za przesądzony na korzyść Robinsona.
Kościół - jedna z głównych społeczności wyznaniowych protestanckich w USA - stopniowo dokonuje liberalnych posunięć od prawie 30 lat. W 1976 r. zezwolił na wyświęcanie kobiet na kapłanów, w 1986 r. dopuścił do kapłaństwa pastorów-gejów, a w trzy lata później zatwierdził swego pierwszego biskupa-kobietę.
56-letni biskup Robinson był żonaty i ma dorosłą córkę. W 1987 r. rozwiódł się i związał z mężczyzną. w 1990 roku przyznał się do swego homoseksualizmu. Dorosła córka Robinsona okazuje mu poparcie.
Amerykański Kościół Anglikański ma w USA 2,1 milionów wyznawców. Jest obecny w 38 stanach. Pod względem liczby wiernych jest 10. wśród Kościołów protestanckich obecnych w Stanach Zjednoczonych.
sg, pap