Nazwisko Steve'a Gougha pojawiło się w czołówkach gazet na początku tygodnia, gdy policja kilkakrotnie przyłapała go maszerującego z plecakiem i ubranego jedynie w buty i kapelusz. Wyjawił wówczas mediom, że jego ambicją jest przemaszerowanie przez cały kraj w tym stroju.
Gough, 44-letni bezrobotny kierowca ciężarówki, powiedział gazecie "The Times", że chciał zaprotestować przeciwko przestarzałemu brytyjskiemu prawu obyczajowemu, które nagość traktuje jako obrazę moralności, oraz postawie establishmentu. "Każdy pionier jest krytykowany za to, że się +wychyla+, ale to jest coś, w co wierzę i myślę, że duża część społeczeństwa także" - oświadczył.
Dotychczas jego "naga" podróż z Kornwalii na południowym zachodzie Anglii do północnej Szkocji przyniosła mu 11 wizyt na komendzie policji, pięć aresztowań, dwa oskarżenia i noc w szpitalu psychiatrycznym. Większa część dotychczasowej trasy wiodła przy tym przez mało uczęszczane ścieżki, na których napotkani wędrowcy witali golasa uśmiechem lub omijali go wzrokiem. Gough nie omijał też miasteczek, m.in. przemaszerował przez nadmorski kurort St Ives w Kornwalli, gdzie został aresztowany.
Goły wędrowiec najmilej wspomina policjantów z hrabstwa Northumberland, którzy nie tylko nie stawiali mu żadnych zarzutów, ale jeszcze doradzili, żeby wędrował wieczorami, kiedy jest chłodniej i większość ludzi ogląda telewizję.
em, pap