Krzysztof P. od roku ukrywał się przed policją. Poszukiwany ośmioma listami gończymi mężczyzna wpadł, ponieważ... przechodził na czerwonym świetle - podaje tvn24.pl.
Funkcjonariusze zauważyli 22-latka w Elblągu, kiedy przechodził przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. - Chcieli go wylegitymować, ale twierdził, że nie ma dokumentów. Podał dane i czekał na reakcję policjantów. Ci zauważyli dziwne zachowanie młodego człowieka. Dlatego poprosili o kontakt z kimś, kto potwierdziłby jego tożsamość – powiedziała asp. Katarzyna Trochimiuk z elbląskiej policji.
Wkrótce okazało się, że mężczyzna podał fałszywe dane i jest poszukiwany na podstawie ośmiu listów gończych.
Krzysztof P. otrzymał od policjantów dwa mandaty - za przejście na czerwonym świetle oraz wprowadzenie w błąd. Ponadto trafi na 3 lata i 10 miesięcy za poprzednie przestępstwa - rozbój, kradzież z włamaniem, uszkodzenie ciała i jazdę w stanie nietrzeźwym.
tvn24.pl
Wkrótce okazało się, że mężczyzna podał fałszywe dane i jest poszukiwany na podstawie ośmiu listów gończych.
Krzysztof P. otrzymał od policjantów dwa mandaty - za przejście na czerwonym świetle oraz wprowadzenie w błąd. Ponadto trafi na 3 lata i 10 miesięcy za poprzednie przestępstwa - rozbój, kradzież z włamaniem, uszkodzenie ciała i jazdę w stanie nietrzeźwym.
tvn24.pl