W Świętochłowicach mężczyzna oblał łatwopalną substancją swoją znajomą, a następnie podpalił. Kobieta z poparzeniami ciała trafiła do szpitala - podaje RMF FM.
Kobieta ma poparzone 30 proc. powierzchni ciała. Lekarze twierdzą, że jej stan jest stabilny, a poparzenia nie zagrażają jej życiu.
Do tragicznych wydarzeń doszło, gdy kobieta pokłóciła się w mieszkaniu ze swym znajomym. Niespodziewanie mężczyzna oblał ją łatwopalną substancją, podpalił i uciekł.
Sprawca natychmiast zbiegł z mieszkania. Poszedł do swojej siostry, której wyznał, co zrobił. To właśnie siostra sprawcy wezwała do poszkodowanej karetkę.
RMF FM
Do tragicznych wydarzeń doszło, gdy kobieta pokłóciła się w mieszkaniu ze swym znajomym. Niespodziewanie mężczyzna oblał ją łatwopalną substancją, podpalił i uciekł.
Sprawca natychmiast zbiegł z mieszkania. Poszedł do swojej siostry, której wyznał, co zrobił. To właśnie siostra sprawcy wezwała do poszkodowanej karetkę.
RMF FM