64-latek zabrał ze sobą autostopowicza. 19-latek prawie go zabił

64-latek zabrał ze sobą autostopowicza. 19-latek prawie go zabił

Dodano:   /  Zmieniono: 
64-latek zabrał ze sobą autostopowicza. 19-latek prawie go zabił fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
Kierowca z Czerska zabrał ze sobą autostopowicza - gdy ten wsiadł do samochodu, przystawił mężczyźnie pistolet do głowy i kazał jechać do lasu. Potem woził go w bagażniku. 19-latek, który zaatakował kierowcę usłyszał już zarzuty - informuje tvn24.pl.
W niedzielę około godz 7, 19-latek zatrzymał w Czersku 64-letniego kierowcę renault i poprosił o podwiezienie do sąsiedniej wsi. Mężczyzna pozwolił mu wsiąść do samochodu.

- W pewnym momencie 19-latek wyciągnął broń, przystawił kierowcy do głowy i kazał pojechać do lasu. Na miejscu 64-latek próbował wykorzystać chwilę nieuwagi napastnika i uciec. 19-latek zaczął strzelać, więc mieszkaniec Czerska się zatrzymał. Chłopak kazał mu wsiąść do bagażnika - opowiada o całym zdarzeniu Mirosław Orłowski z Prokuratury Rejonowej w Chojnicach.

Potem 19-latek jeździł po lesie w taki sposób, by uszkodzić auto. Na koniec pozwolił 64-latkowi wysiąść - wtedy zaczął go kopać i bić, aż do utraty przytomności. - Prawdopodobnie myślał, że 64-latek nie żyje. Zabrał portfel z pieniędzmi, dokumenty i uciekł - dodaje Orłowski.

Gdy 64-letni mężczyzna odzyskał przytomność, dotarł do ulicy i zatrzymał jeden z nadjeżdżających samochodów. Potem pojechał na policję, gdzie opowiedział o całym zdarzeniu. W poniedziałek, funkcjonariuszom udało się zatrzymać 19-latka. - We wtorek złożył wyjaśnienia i usłyszał zarzut usiłowania morderstwa.  Tłumaczył, że chciał okraść kierowcę - mówił prokurator Orłowski. W środę sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla 19-latka.

tvn24.pl