Ćwierćtonowy niedźwiedź zaatakował myśliwego w lesie w pobliżu Center City w Minnesocie. Zwierzę trzykrotnie rzuciło się na mężczyznę.
Dzięki desperackiej obronie udało mu się odeprzeć atak groźnego drapieżnika. - Poczułem ugryzienie w policzek. Wtedy zrozumiałem, że to się dzieje naprawdę. Jednym zębem złamał mi kość ramienia. Miałem w ręku nóż, uderzałem na oślep - mówi zaatakowany przez niedźwiedzia Brandon Johnson.
CNN Newsource/x-news
CNN Newsource/x-news