80-latki poszukiwano od piątku. Starsza kobieta wsiadła w autobus w Ciechocinku i pojechała, jak się okazało, do Warszawy. Na dworcu jej zachowanie zaniepokoiło innych pasażerów, którzy wezwali policję.
- Kobieta w Ciechocinku wsiadła w autobus i pojechała do Warszawy. Na dworcu zainteresowali się nią ludzie - powiedziała w rozmowie z TVN Kontakt 24 sierż. szt. Marta Białkowska-Błachowicz, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Aleksandrowie Kujawskim.
Kobieta, która pochodzi z Torunia, widziana była ostatnio w piątek przed 11., w okolicach kościoła. W Ciechocinku przebywała w sanatorium.
Poszukiwania rozpoczęto jeszcze tego samego dnia na terenie całego powiatu aleksandrowskiego, zaangażowano m.in. helikopter.
W niedzielę o godz. 8 wznowiono akcję poszukiwawczą. Przeszukiwano głównie Ciechocinek - mieszkania i piwnice w blokach znajdujących się przy ulicach Polnej, Osiedlowej i Spółdzielczej oraz kompleks leśny.
W Warszawie do kobiety wezwano policję, która przewiozła ją do szpitala. Tam ustalono jej personalia i powiadomiono rodzinę.
TVN Kontakt24
Kobieta, która pochodzi z Torunia, widziana była ostatnio w piątek przed 11., w okolicach kościoła. W Ciechocinku przebywała w sanatorium.
Poszukiwania rozpoczęto jeszcze tego samego dnia na terenie całego powiatu aleksandrowskiego, zaangażowano m.in. helikopter.
W niedzielę o godz. 8 wznowiono akcję poszukiwawczą. Przeszukiwano głównie Ciechocinek - mieszkania i piwnice w blokach znajdujących się przy ulicach Polnej, Osiedlowej i Spółdzielczej oraz kompleks leśny.
W Warszawie do kobiety wezwano policję, która przewiozła ją do szpitala. Tam ustalono jej personalia i powiadomiono rodzinę.
TVN Kontakt24